Kiedy mój starszy maluch zaczął przygodę z przedszkolem, zauważyłam, że nauka języka angielskiego jest tam traktowana całkiem poważnie. Zastanawiałam się, dlaczego tak wcześnie wprowadzamy obcy język do życia naszych dzieci. W końcu, czy nie jest to dla nich za dużo? Chociaż początkowo miałam pewne wątpliwości, szybko zdałam sobie sprawę z kilku istotnych rzeczy.
Przede wszystkim, dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym mają niewiarygodną zdolność przyswajania nowych informacji. Ich mózgi są jak gąbki, które chłoną wiedzę w sposób, który dla nas – dorosłych – jest wręcz niewiarygodny. Dodatkowo, wprowadzenie drugiego języka może wzmocnić ich umiejętności poznawcze, wspierając rozwój takich obszarów jak pamięć, koncentracja czy myślenie abstrakcyjne.
Jakiego angielskiego uczymy nasze dzieci w szkołach?
W przypadku najmłodszych, nauka angielskiego nie zaczyna się od gramatyki i surowych zasad, które niegdyś były podstawą edukacji językowej. Wartość kładzie się na zabawę i interakcje społeczne.
- Zajęcia często odbywają się w formie gier, piosenek i rymowanek. Moje dzieci uwielbiają piosenkę „Head, Shoulders, Knees and Toes”, którą śpiewają z takim entuzjazmem, jakby odkrywały nowy wszechświat.
- Różnorodne kolorowe materiały edukacyjne przyciągają ich uwagę. Obrazki, ilustracje czy animacje pomagają w wizualizacji nowych słów i pojęć.
- Zajęcia są prowadzone w małych grupach, co zwiększa interakcję między dziećmi a nauczycielem oraz zachęca do aktywnego uczestnictwa.
Przyglądając się temu z bliska, dostrzegam, że nacisk kładzie się na praktyczne umiejętności komunikacyjne. Chociaż gramatyka wciąż jest gdzieś w tle, na pierwszym planie jest rozwijanie mówienia i rozumienia języka.
Korzyści dla dzieci
Nauka angielskiego w tak przystępny sposób przynosi wiele korzyści. Po pierwsze, dzieci budują pewność siebie w komunikacji. Nie boją się zrobić błędu, bo skoro nauka jest grą, błędy są naturalną częścią zabawy.
Po drugie, wczesna nauka angielskiego pomaga rozszerzyć horyzonty kulturowe. Moje dzieci dzięki nim wiedzą o innych krajach i ich codziennych zwyczajach, co może być zaczątkiem do fascynacji językami i podróżami w przyszłości.
Jak możemy wspierać naukę angielskiego w domu?
Jako rodzice mamy duże pole do popisu, aby wspierać nasze maluszki w nauczaniu języka angielskiego. Powoli wprowadzając język w codziennym życiu, możemy uczynić jego naukę jeszcze bardziej naturalną i przyjemną.
- Włączmy proste piosenki angielskie, które dzieci mogą śpiewać razem z nami.
- Oglądajmy krótkie kreskówki z dubbingiem angielskim. Moje dzieci uwielbiają oglądać „Peppa Pig” w wersji angielskiej i czasami łapię się na tym, że zaczynam z nią mówić po angielsku!
- Używajmy prostych słów i zwrotów w codziennych sytuacjach, takich jak „Please” i „Thank you”.
Podsumowując, widzę tę przygodę jako nie tylko naukę językową, ale także wspaniałą okazję do zbliżenia się do dzieci. Angielski stał się częścią naszego życia rodzinnego, tworząc wspólne chwile radości i odkryć.